Poznaj gminę z rowerowego siodełka

Niedzielną imprezę pod znakiem rowerowej aktywności można zaliczyć do udanych. Tak jak nie zawiodła pogoda, tak też nie zawiedli uczestnicy, a było ich co nie miara.

Część z nich wzięła udział w wydarzeniu po raz kolejny, natomiast część wyruszyło na gminne drogi po raz pierwszy. Co ważne, zarówno na jednych, jak i na twarzach drugich, w szczególności na mecie, widoczne były uśmiechy okraszone wielką dawką zadowolenia. Bo może i dla niektórych czterdzieści cztery kilometry nie brzmią groźnie, o tyle dla najmłodszych, jak i przypadkowych cyklistów, pokonanie takiej odległości mogło być męczące.

Na mecie czekały na wszystkich podróżników atrakcje. Niewątpliwie, z przygotowanych niespodzianek na terenie Przedszkola Samorządowego Treflika w Zaborzu najwięcej skorzystały dzieci, dla których był dmuchaniec, malowanie twarzy i niezawodny jak zawsze – Pan Humorek. Dla dorosłych atrakcją były wygibas najmłodszych, prażone i losowanie wśród wszystkich uczestników – którzy ukończyli rajd, zaliczając wszystkie punkty trasy – nagród.

Poniżej garść zdjęć z wydarzenia i mamy nadzieję, do zobaczenia na kolejnej tego typu przedsięwzięciu.