„Rajska wioska“ świętowała swoje 30-te urodziny. Rozmawiamy z Januszem Marszałkiem
Już 30 lat minęło odkąd do Wioski Dziecięcej im. dr. Janusza Korczaka w Rajsku, znanej jako “Rajska Wioska”, wprowadzili się nowi mieszkańcy. 17 sierpnia 1994 r., dwa z czterech wówczas oddanych do użytku domów jednorodzinnych, zamieszkały pierwsze rodziny.
Dwie odważne, młode kobiety – Stanisława i Joanna – stając się „mamami zastępczymi„ przyjęły pod swoją opiekę dwa rodzeństwa, dla których Wioska Dziecięca, stała się Domem na następne kilkanaście lat. W sumie ponad 70 dzieci – w większości rodzeństwa – w ciągu trzech dekad dorastało tutaj, kształciło się, rozwijało zainteresowania i usamodzielniło, by w końcu „wyfrunąć w świat“ i założyć własne rodziny. Pomysłodawcą i twórcą przedsięwzięcia, jest Janusz Marszałek, późniejszy prezydent Oświęcimia w latach 2002 do 2011.
Lata starań oraz zaangażowanie wielu życzliwych i pomocnych osób z Polski i Niemiec, umożliwiły Januszowi Marszałkowi, założycielowi początkowo fundacji Wioski Dziecięce „Maja”, a później po zmianie nazwy fundacji „Bliżej Człowieka”, na otwarcie jednej polskiej prywatnej placówki opiekuńczo – wychowawczej, która miała w przyszłości dać dach nad głową, schronienie i namiastkę szczęścia rodzinnego dzieciom, które z różnych powodów nie mogły dłużej wychowywać się w swoich domach rodzinnych. Rajska Wioska wzorowana jest na systemie znanej w świecie organizacji SOS-Kinderdorf International.
Droga do powstania „Rajskiej Wioski“ była długa i wyboista.
– Zamiast pozostać na stałe w Niemczech, dokąd z takim zamiarem wyjechałem z Polski w maju 1987 roku, niespodziewanie po 6 miesiącach pracy i „przypadkowym” kontakcie z ideą Wiosek Dziecięcych SOS w Immenreuth w Bawarii, a następnie kilkutygodniowym pobycie w Wiosce Dziecięcej – SOS w Salzburgu w Badenii-Wirtembergii, wróciłem na Boże Narodzenie do Oświęcimia, by rozmawiać z ówczesnymi władzami miasta o możliwości realizacji tego pomysłu – wspomina Janusz Marszałek. – W Boże Narodzenia 1987 r. Mama uznała, że w ówczesnej trudnej sytuacji polityczno-społecznej w Polsce, jedyną nadzieję na realizację mojego marzenia o zbudowaniu osieroconym dzieciom Wioski Dziecięcej, da pełne zawierzenie tego projektu Czarnej Madonnie. Pojechaliśmy więc o czwartej rano 31.grudnia1987 r., po raz pierwszy w moim życiu, do Częstochowy na Jasną Górę – dodaje.
W Częstochowskiej Kaplicy „Czarnej Madonny”, tak jak zawsze w sylwestrowej Ewangelii, cytowane było: „Na początku było Słowo … … i Słowo Ciałem się stało …”. Poza „Słowem” – myślą o stworzeniu osieroconym dzieciom w Oświęcimiu lub jego okolicy Wioski Dziecięcej SOS, zamiast planowanego nowego Domu Dziecka, oraz wsparciem duchowym kilku wiernych Przyjaciół, Państwa Heidi i Bernda Goessner z Auerbach/OPf w Bawarii, Mamy Haliny Marszałek i ks. kanonika Stanisława Górnego, proboszcza Kościoła p.w. św. Maksymiliana Męczennika w Oświęcimiu, nie było nic. Z wyjątkiem idei, która narodziła się w lipcu 1987 r. w Auerbach k/Norymbergi, 760 km od Oświęcimia.
Od 1988 r. zaczęło rosnąć grono polskich i niemieckich Przyjaciół planowanej Wioski Dziecięcej.
Ks. Kard. Franciszek Macharski udzielił pasterskiego błogosławieństwa temu projektowi. Wiosną 1989 r. Marek Grechuta zorganizował w Filharmonii Krakowskiej pierwszy koncert na rzecz przyszłej Wioski Dziecięcej, w którym wystąpiło wielu wybitnych polskich artystów. Prof. Tomasz Mańkowski na Politechnice Krakowskiej, podjął pierwsze prace projektowe z wybitnymi zaprzyjaźnionymi profesorami z Polski, Niemiec, Szwajcarii, Włoch i Japonii. Dyr. Krzysztof Jasiński zorganizował w 1991 roku w Teatrze STU drugi koncert ma rzecz „Rajskiej Wioski”, przy współpracy z dyrektor Niną Terentiew i redaktor Iwoną Meus z TVP. Niemieccy Przyjaciele z Auerbach i Ambergu, Georg Schreg i Rudolf Kraus – ówczesny Sekretarz Stanu w Rządzie RFN Kanclerza Helmut Kohla, poszukiwali możliwości sfinansowania budowy. Takie źródło sfinansowania głównych prac budowlanych znaleźli w marcu 1993 r. w Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie.
15. sierpnia 1993 r. ks. Stanisław Górny odprawił mszę św. w intencji przyszłej Wioski Dziecięcej, a już dzień później rozpoczęła się w Rajsku k/Oświęcimia budowa, tej ostatecznie prywatnej, Wioski Dziecięcej im. dr. Janusza Korczaka.
– Na Wioskę Dziecięcą w systemie światowym SOS niestety nie było z MEN w Warszawie zgody politycznej – mówi Janusz Marszałek. – Historia KL Auschwitz była rzekomą przeszkodą w tej materii, na co z Moskwy miało nie być zgody. Nie byłem w stanie tego stanowiska zrozumieć, ale polityki często nie da się zrozumieć, a żyć trzeba dalej. Pozwolono mi jednak na założeni w 1990 r. własnej Fundacji, by starać się dalej o powstanie Wioski Dziecięcej – dodaje.
Już w październiku 1993 r. ks. biskup Tadeusz Rakoczy i wielu gości z Polski i Niemiec, wmurowało kamień węgielny, a 17. sierpnia 1994 r. zostały poświęcone uroczyście i otwarte dwa pierwsze domy rodzinne Wioski Dziecięcej im. dr. Janusza Korczaka.
Archiwalny film autorstwa śp. Henryka Lehnerta
– Tak więc mimo wielu przeszkód i trudności „Słowo stało się Ciałem” – mówi Janusz Marszałek. – Ponad 70 Dzieci – w większości rodzeństwa – dorastało tutaj w ciągu minionych 30 lat, usamodzielniło się, a następnie założyło swoje rodziny. Część z nich mieszka w różnych miejscach w Polsce, część także za granicą. Aktualnie 25 Dzieci jest w naszych zastępczych Rodzinach i ma u nas nową szansę na bezpieczne dzieciństwo – dodaje.
Bezpieczny Dom znalazła w nim w lutym 1995 r. Marzenka Wąs, 4–letnia wówczas dziewczynka, dziś 34–letnia kobieta, szczęśliwa żona i mama, mieszkająca w Loitsche koło Magdeburga w Niemczech. Trafiła tam z ośrodka opiekuńczego, w którym spędziła kilka miesięcy.
– Na powitanie dostałam czerwone lakierki w kropki – wspomina Pani Marzena. – Byłam taka mała, ale pamiętam to podekscytowanie. Żółte firanki i stół. Miałam swój pokój, swoje łóżko, ale przede wszystkim mamę Joannę Marko i rodzinę. Tam było jak w raju – kontynuuje.
Marzenka uczyła się pilnie, zrobiła maturę , a potem ukończyła pedagogikę. Już jako osoba pełnoletnia, pomagała w „Rajskiej Wiosce”, a teraz będzie „przedszkolanką”.
– Była taką kruszynką – wspomina Janusz Marszałek. – Jak przyjechała do nas, wziąłem ją na ręce, a ona wtulona, zasnęła mi na ramieniu. Była dzieckiem bardzo radosnym, i taka „porządnisia”, wszystko zawsze miała poukładane i posprzątane – dodaje.
Pani Marzena w „Rajskiej Wioski” poznała swojego przyszłego męża, który przyjechał z Niemiec na wolontariat. Wzięli ślub w 2018 r. Do dziś ma kontakt ze swoją mamą, rodzeństwem i rodziną. Jest wdzięczna za to, co dał jej szczęśliwy los w tym nieszczęściu na starcie życia.
– Gdyby nie wujek Janusz, mama Joanna, która oddała mi serce i wychowała, jak swoje dziecko, to nie wiem kim byłabym, jak wyglądałoby moje życie. To był prezent od Pana Boga, za który bardzo dziękuję – dodaje.
Wioska Dziecięca im. dr. Janusza Korczaka w Rajsku, stała się drugim domem dla przedszkolaków. Od września 2014 r. w połączonych budynkach nr 7 i 8 funkcjonuje także fundacyjne cztero-oddziałowe przedszkole integracyjne „Gniazdko”, z którego każdego roku korzysta 80, dzieci z Rajska, Oświęcimia i całej okolicy.
W 2023 r. przedszkole „Gniazdko” uznane zostało za najlepsze w całym powiecie oświęcimskim.
– Jest więc za co wyrażać nieustająco ogromną wdzięczność i dziękować Czarnej Madonnie i za Jej pośrednictwem Panu Bogu, za posyłanie nam ziemskich „Aniołów”, którzy sprawiają, że Wioska Dziecięca – “Rajska Wioska” może istnieć i zapewniać oddanym przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, pod naszą opiekę Dzieciom, bezpieczne dzieciństwo. Że udało się przetrwać trudne lata i przeżywać także bardzo wiele miłych chwil – wyznaje Janusz Marszałek. – Cieszyliśmy się wspólnie z różnorodnych osiągnięć naszych Dzieci i Młodzieży z Wioski Dziecięcej, prowadzonej przez Fundację “Bliżej Człowieka”, kierowaną od 1996 r. do czerwca 2019 r. przez moją małżonkę Martę, a następnie od lipca 2019 r. przez Magdalenę Białostocką, we współpracy z Paniami Anną Głowacz – dyrektorem Wioski Dziecięcej i Barbarą Kańtoch – dyrektorem Przedszkola „Gniazdko”. Wymienionym Paniom pragnę serdecznie podziękować za pełne sukcesów kierowanie Fundacją, Wioską Dziecięcą i przedszkolem „Gniazdko” – dodaje.